Pracownica, która karmi
dziecko w naturalny sposób może skorzystać z przywileju, który
daje jej art.
187 k.p.
Zgodnie z nim, pracownica
karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw
w pracy wliczanych do czasu pracy. W przypadku większej ilości
dzieci ma prawo do dwóch przerw, po 45 minut każda. Pracownicy
zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na
karmienie nie przysługują. Jeżeli jednak czas pracy nie przekracza
6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie.
Układy zbiorowe lub
regulaminy pracy mogą przewidywać większą liczbę i długość
przerwy na karmienie. Karmiącej matce przerwa przysługuje w
zależności od tego, jaki jest jej dobowy wymiar czasu pracy w
poszczególnych dniach. Nie ma znaczenia, czy pracuje na pełny czy
na częściowy etat. Nie ma również znaczenia, czy matka pracuje na
umowę terminową oraz to, jak długo jest zatrudniona w firmie.
Przerwy na karmienie wlicza się do czasu pracy. Natomiast
wynagrodzenie oblicza się tak samo jak pensję za czas urlopu
wypoczynkowego. Przerwa na karmienie nie może pozbawić pracownicy
przerwy śniadaniowej wynikającej z art.
134 k.p. Wynosi ona 15 minut dla pracującego co najmniej 6
godzin. System czasu pracy w jakim pracuje matka małego dziecka nie
wpływa na prawo do przerwy na karmienie. Należy się także, gdy
pracuje w zadaniowym systemie czasu pracy. Wówczas pracodawca
powinien w odpowiedni sposób przypisać zadania.
Przerwy udziela
pracodawca na wniosek złożony przez pracownicę. Zgoda jest
obligatoryjna, nie zależy od uznania pracodawcy. Wniosek zawiera
oświadczenie o karmieniu piersią. Jeśli pracodawca tego zażąda,
pracownica musi przedstawić zaświadczenie lekarskie, które to
potwierdzi.
Termin korzystania z
przerwy na karmienie to kwestia uzgodnień pracownika i pracodawcy.
Można ją udzielić łącznie wciągu dnia, np. ze względu na
dojazd z pracy do domu. Nie można kumulować przerw z kilku dni i
wykorzystywać ich razem, dając np. wolny dzień. Szef może
udzielić pracownicy dodatkowych przerw wliczanych albo
niewliczanych do czasu pracy na mocy art.
141 § 1 k.p., jeżeli np. mieszka ona daleko od firmy.
Rozbieżności w
opiniach ekspertów wywołuje kumulowanie przerw i udzielanie ich na
koniec lub początek dnia. Większość jednak uważa, że jest to
dopuszczalne, jeśli wnioskuje o to pracownica. Takie rozwiązanie
może być dogodne zwłaszcza gdy karmiąca pracuje daleko od domu.
Przerwy przysługują
przez cały czas karmienia, niezależnie od tego, ile ono trwa.
Przepisy nie określają wieku dziecka, do którego pracownica może
korzystać z wolnego. Jeśli jednak trwa to długo i pracodawca
będzie miał wątpliwości co do faktycznego karmienia, wówczas
może poprosić o zaświadczenie od lekarza potwierdzające
naturalne karmienie piersią. Z przepisów nie wynika jak często
pracodawca może w ten sposób sprawdzać pracownicę. Norma
wyznaczająca taką częstotliwość powinna opierać się na
zasadach współżycia społecznego.
Data publikacji: 18 lipca
2014 r.