Na posiedzeniu Rady
Ministrów, które odbyło się 2 lipca, rząd zapoznał się z
przeglądem systemu emerytalnego, przeprowadzonego przez
ministerstwa: pracy i polityki społecznej oraz finansów. Główny
wniosek płynący z przeglądu to konieczność zmian Otwartych
Funduszy Emerytalnych. Dokument zostanie przyjęty przez Radę
Ministrów, gdy ministrowie: pracy i polityki społecznej oraz
finansów przedstawią jedną rekomendację zmian w systemie
emerytalnym.
Z raportu wynika, że
wprowadzenie OFE kosztowało przyszłych emerytów ponad 17 mld zł.
Pobierane opłaty nie zależały od osiąganych wyników
inwestycyjnych. Koszty funkcjonowania OFE były ponad stokrotnie
wyższe niż Funduszu Rezerwy Demograficznej (zarządzanego przez
ZUS). Stopy zwrotu osiągane przez OFE były niższe od waloryzacji
kont w ZUS i wyników Funduszu Rezerwy Demograficznej. Bez OFE dług
publiczny byłby niższy. Fundusze miały jednak pozytywny wpływ na
rozwój rynku kapitałowego. W 2012 r. osiągnęły 18 proc. udział
w kapitalizacji warszawskiej giełdy. Z powodu rosnącego limitu na
inwestycje w akcje, OFE pozostaną ważnym graczem na GPW.
W raporcie
zarekomendowano do przeanalizowania trzy propozycje zmian w systemie
emerytalnym:
1. Pierwsza polega na
likwidacji nieakcyjnej części OFE. Obligacje byłyby przeniesione
z OFE na subkonto w ZUS. Tam byłyby waloryzowane o wysokość
średniego nominalnego wzrostu gospodarczego za ostatnie 5 lat.
2. Druga propozycja to
dobrowolność udziału w OFE. W tym wariancie osoby, które
zaczynają pracę mogłyby wybrać OFE. Jeśli nie dokonają wyboru
funduszu, ich składka w całości powędruje do ZUS. Osoby już
odprowadzające składkę, zdecydują czy zostać w OFE czy
przenieść składki do ZUS. Na decyzję o pozostaniu w OFE miałyby
3 miesiące. W przyszłości mogłyby zmienić tę decyzję i
przejść do ZUS. Składki pozostałych osób zostaną przeniesione
do ZUS.
3. Trzecia propozycja to
także dobrowolność udziału w OFE, ale z dodatkową składką.
Jeśli ubezpieczony wybierze ZUS to tam trafi całość jego składki
– 19,52 proc. Jeśli chce oszczędzać w OFE, to będzie musiał
przekazywać do funduszu dodatkową składkę (2 proc.). W tym
wariancie do ZUS trafi 17,52 proc. składki i 4 proc. do OFE (2
proc. pozostałe i 2 proc. dodatkowe). W efekcie na emeryturę
odkładane będzie 21,52 proc.
Dokument rekomenduje
także wypłacanie emerytur z OFE przez Zakład Ubezpieczeń
Społecznych. Środki zgromadzone w OFE na 10 lat przed emeryturą
byłyby stopniowo przenoszone do ZUS.
Więcej:www.premier.gov.pl/wydarzenia/decyzje-rzadu/przeglad-funkcjonowania-systemu-emerytalnego.html
Źródło:
www.premier.gov.pl,
stan z dnia 3 lipca 2013 r.