Od 1 lipca br. wszystkie materiały
budowlane obecne na rynku będą musiały posiadać oznakowanie CE.
Producenci oceniają, że nowe regulacje wpłyną na bezpieczeństwo
dostępnych materiałów, gdyż wyższe wymagania będą sprzyjały
wyeliminowaniu z rynku niskiej jakości produktów.
Dnia 1 lipca br. dobiegnie końca okres przejściowy
i pełne zastosowanie znajdą wszystkie przepisy rozporządzenia
Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011 z dnia 9 marca 2011
r. ustanawiające zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu
materiałów budowlanych i uchylające dyrektywę Rady 89/106/EWG
(Dz. Urz. UE L 88 z 4.04.2011, s. 5 z późn. zm.). Po tej dacie co
do zasady wszystkie materiały budowlane będą musiały być
zaopatrzone w certyfikat CE i deklarację właściwości użytkowych.
Nowa deklaracja ma zawierać opis cech wyrobu oraz zasady jego
stosowania podane w oparciu o wiarygodne dane.
W praktyce oznacza to zwiększenie bezpieczeństwa
materiałów dostępnych na rynku. Teraz konieczne będzie nie tylko
zadeklarowanie, ale również posiadanie odpowiednich badań
technicznych potwierdzających właściwości danego produktu.
Problem jakości materiałów budowlanych obecnych
na polskim rynku poruszany jest od lat. Badania i kontrole wskazują,
iż z jakością i bezpieczeństwem produktów nie jest u nas dobrze.
A pod lupę brane były tylko wybrane rodzaje materiałów jak np.
styropian i kleje. O konieczności poprawy świadczą nie tylko
wyniki kontroli, ale także inicjatywy grup producentów najbardziej
popularnych produktów jak okna, cement czy styropian. Powołują oni
wspólne inicjatywy i edukują konsumentów czym powinni się
kierować w wyborze materiałów, by nie trafić na bubel.
Nowe regulacje wprowadzą jeszcze jedną ważną
zmianę. Na deklaracji właściwości użytkowych w imieniu
producenta, importera czy dystrybutora podpisać się będzie musiał
imiennie, z podaniem stanowiska konkretny pracownik. Wprowadzone
zmiany na równi stawiają producenta z importerem i dystrybutorem.
Do tej pory to na producentach spoczywało więcej odpowiedzialności,
z czego korzystały firmy importujące tanie produkty produkowane np.
w Azji.
Źródło: www.rockfon.pl, stan z dnia 14 czerwca
2013 r.